Razem ze swoim M, postanowiliśmy troszkę zrzucić z wagi ;-)
Zdecydowaliśmy się na 1200 kcal i przez to liczymy kalorie ;-)
Papier ryżowy kupiony również jakiś czas temu, kurzył się w szafce. W internecie podglądając blog Marty Wierzbickiej KLIK trafiłam na sajgonki w wersji light. Sajgonki są dobre nawet na drugi dzień i śmiało można je zabrać do pracy jako 2 śniadanie.
Składniki:
- papier ryżowy;
- ulubione warzywa: cukinia, papryka, ogórek ( pod każdą postacią ), cebulka, szczypior;
- opcjonalnie: sosy- słodko- kwaśne, czosnkowy domowej roboty lub jakie kto lubi. :-)
- ulubiona chuda szynka bądź pieczona pierś z kurczaka.
Przygotowanie sajgonek rozpoczynamy od pokrojenia wszystkich warzyw w słupki o długości ok 6-7 cm.
Gdy wszystkie warzywa są już ułożone zawijamy sajgonki jak na gołąbki. GOTOWE! :-)
SMACZNEGO!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz